Temat: Bawimy się tęczą.
Cele: Poszerzenie wiedzy na temat zjawisk atmosferycznych (tęcza), kształcenie umiejętności
Wnioskowania.
Pobudzanie do działań plastycznych, mieszanie barw, nazywanie kolorów.
Witam Was kochane dzieci, dzisiejsze spotkanie rozpoczniemy od oglądnięcia filmiku edukacyjnego pt. „Jak powstaje tęcza?”
https://www.youtube.com/watch?v=qigLVHVd5j0
Dla zainteresowanych i ciekawych proponuję
Drogi Rodzicu przeczytaj dziecku wiersz pt. „Tęcza” M. Konopnicka
– A kto Ciebie śliczna tęczo,
siedmiobarwny pasie.
Wymalował na tej chmurce,
jakby na atłasie?
– Słoneczko mnie malowało
po deszczu, po burzy.
Pożyczyło sobie farby
od tej polnej róży.
Pożyczyło sobie farby od kwiatów z ogrodu.
Malowało tęczę na znak,
że będzie pogoda!
Żeby zapamiętać sobie kolory tęczy i ich kolejność, oglądnij filmik.
Proponuję Wam zabawę „Żółwik” służącą do zapamiętania kolorów tęczy,(w kolejności od góry do dołu)
„Człapie powoli żółwik Ziemowit
Niesie grającą fujarkę”
Proszę dziecku wytłumaczyć, że początkowe głoski (pierwsze sylaby są początkiem nazw kolorów tęczy) co znaczy:
Cz- czerwony, po- pomarańczowy, żół-żółty, zie- zielony, nie- niebieski, gra- granatowy, f- fioletowy.
Sprawdź na obrazku, przelicz kolory tęczy, nazwij je od góry do dołu. Doskonalenie umiejętności przeliczania. Drogi Rodzicu zadaj dziecku pytanie który z kolei jest kolor fioletowy? Dziecko budując odpowiedź, używa liczebników porządkowych (Kolor fioletowy jest SIÓDMY” Zadawaj dziecku, takie pytania do kolejnych kolorów raz od góry, raz od dołu na zmianę.
„Kolory tęczy”- rozmowa na temat powstawania i kolejności kolorów tęczy na podstawie doświadczeń dzieci i opowiadania pt. „Letnie opowieści- tęcza nad morzem”. Do przeczytania dla chętnych.
„Letnie opowieści – tęcza nad morzem”
Małgorzata Szczęsna
Jedziemy nad morze, do Gdańska – rodzice, siostra, brat i ja, Ada. W Gdańsku mieszka mamy
przyjaciółka – Ewa. Bardzo ją lubimy, bo rozmawia z nami jak z dorosłymi, interesuje się naszymi
sprawami i zawsze, gdy o coś zapytamy, chętnie i dokładnie nam tłumaczy.
Podróż szybko nam mija, bo słuchamy i śpiewamy ulubione piosenki. Mama zadaje nam
zagadki, a tata rozśmiesza.
Ewa wita nas na progu domu z plecakiem:
– Cześć, kochani! Cieszę się, że was widzę. Proponuję, od razu, wycieczkę nad morze, bo
zapowiadają, że od jutra pogoda się zmieni i będzie padał deszcz.
Pakujemy się z powrotem do samochodu – w końcu jesteśmy w Gdańsku, a rządzi tu Ewa!
Tata jedzie według jej wskazówek i za chwilę jesteśmy w Sobieszewie – małej nadmorskiej
miejscowości. Idziemy przez wydmy porośnięte lasami sosnowymi.
– Jak tu pięknie, odpocznijmy chwilę! – mama już rozkłada koc na polance porośniętej mchem.
Wszyscy rozciągamy się na nim. Patrzymy w niebo. Suną po nim leniwie małe chmurki.
– Zobaczcie, ta przypomina bałwana, a ta smoka! – mówię, wskazując ręką chmurę.
– Oj, chyba nie! Ta chmura przypomina mi ciebie, jak wychodzisz po kąpieli w szlafroku
z ręcznikiem na głowie! – jak zwykle żartuje Mati.
Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej.
– Za tą wydmą zobaczysz już morze! – mówi Ewa, a ja biegnę, bo chcę pierwsza cieszyć się
tym widokiem. Staję i patrzę: od lewej do prawej strony woda, daleko przede mną statki, wyglądają
jak zabawki. Łapię się za głowę – chwytam czapkę w ostatniej chwili. Co za wiatr! Idziemy
wszyscy na brzeg i siadamy na piasku. Teraz już nie można cicho rozmawiać, bo zagłusza nas
plusk fal.
– Chyba zaczyna kropić! – Ewa wystawia dłoń i obserwujemy padające na nią kropelki deszczu.
– Uciekamy? – pyta Karinka.
– Nie zdążymy! – Ewa wyjmuje z torebki wielki przezroczysty parasol i wszyscy chowamy
się pod nim. Teraz możemy spokojnie obserwować ulewę. Nagle zza chmur wychodzi złociste
słońce, ostatnie kropelki deszczu padają na parasol. Ewa strzepuje z niego resztki wody…
– Ojej, tęcza, tęcza, tęcza! Na niebie i na Ewy parasolce!
Tata robi zdjęcia. Mama i Ewa, wzruszone tym widokiem, uśmiechają się do siebie. My wyliczamy,
czy tęcza ma wszystkie kolory: czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, granatowy,
fioletowy! Zgadza się!
– Ewo, jak to się dzieje, że powstaje tęcza? – pytam zaciekawiona.
– To proste. Gdy w czasie deszczu wyjdzie słońce, jego promienie załamują się na kropelkach
wody unoszących się w powietrzu. Wtedy promień słońca zamienia się w siedem barw!
Nagle tęczowe zjawisko na niebie blednie, blednie i rozpływa się.
– Deszcz całkowicie zniknął, wyparował i nie ma już tęczy!
Spacerujemy jeszcze długo brzegiem morza. Z Karinką zbieramy ładne kamienie. Mateusz
chowa do torby wyrzucone przez morze patyki o dziwnych kształtach.
– Co będziesz z nich robił? – pytamy zdziwione.
– Zobaczycie!
Wracamy do samochodu przez wydmy i las. W domu Ewy dorośli rozmawiają, wspominają,
patrzą na zdjęcia. A my oglądamy zebrane nad morzem skarby. Czy już wiecie, co z patyków zrobił Mateusz?
Pytania do tekstu:
– Dokąd pojechała Ada z rodziną?
– Przez co szli, zanim dotarli nad morze?
– Co obserwowali, odpoczywając?
– Co stało się gdy usiedli nad morzem?
– Z jakich barw składała się tęcza?
– Kiedy pojawiła się tęcza?
– Czy widziałeś kiedyś tęczę?
Gdzie ją oglądałeś ?
Piosenka posłuchaj jej, możesz się poruszać w rytm melodii.
“Tęcza nad łąką”
1.Ogromna chmura zakryła słońce
lecą na ziemię deszczu kropelki
mokną biedronki, mokną zające
małym ślimakom mokną muszelki
Ref. Tęcza, tęcza jaka ładna
błyszczy w górze kolorami
weźmy wszyscy się za ręce
namalujmy tęczę sami
2.Zza wielkiej chmury wybiegło słońce
wpadło na łąkę tyle promieni
patrzą biedronki, patrzą zające
to kolorami tęcza się mieni
Ref. Tęcza, tęcza…
Dla ciekawych omawianego tematu odsyłam do propozycji wyszukanych linków z bajkami edukacyjnymi:
„Jak słoneczko z chmurką tęczę wyczarowały”
Bajka o chmurze”
Praca plastyczna do wyboru:
Tęcza malowana gąbką (propozycja dla dzieci 4 letnich)
Praca plastyczno- techniczna (propozycja dla dzieci 5 letnich)
Dla chętnych dzieci zadanie dodatkowe „Tęcza w ogrodzie”- eksperyment do zrobienia na balkonie, w ogrodzie, na parapecie przy oknie.
Problem do rozwiązania: Co się stanie, gdy do wstawianej na słońce miski z wodą wlejemy olej?
Dziecko podaje hipotezy .
Przeprowadzenie eksperymentu: Dziecko kładzie miskę na parapecie, balkonie lub w ogrodzie w słońcu. Wlewa do środka parę kropel oleju. Obserwuje. Lekko miesza patykiem wodę z olejem. Dodaje więcej oleju.
Wnioski: Po wlaniu oleju do wody pojawiło się w niej wiele kolorów.
Tęczowy eksperyment:
Na dziś to już koniec tęczowej przygody. Życzymy powodzenia w realizacji zadań do zobaczenia.