Praca zdalna, środa 29.04 (grupa 2)

CELE OGÓLNE:

  • kształtowanie poczucia tożsamości narodowej;
  • rozbudzanie dumy z bycia Polakiem

            DZIEŃ TEMAT: Z CZEGO SŁYNIE POLSKA?

  1. Na początek przywitajmy się serdecznie taką piosenką- niestety na razie nie możemy się widzieć, ale bądźmy cierpliwi jak wszystko wróci do normy obiecuję DUŻEGO PRZYTULASA Z WAMI 😉

 2. Teraz przypomnijmy sobie naszą piosenkę  „Płynie Wisła, płynie”- naucz się drugiej i trzeciej zwrotki. Spróbujcie sami ze słuchu nauczyć się tekstu ( bez pomocy). Wierzę, ze Wam się uda.

3. Posłuchajcie:
https://drive.google.com/file/d/1f3NGMPXdhBdSTQ-pT_FFmgVgtGiGtRDI/view?usp=drivesdk

„Biało-czerwone motylki” Agnieszka Filipkowska

Kiedy za oknem pełnią kolorów zaczęła rozkwitać wiosna, w grupie Motylków zrobiło się biało– czerwono. Wykonane przez przedszkolaki małe dwukolorowe flagi ozdobiły półkę w kąciku czytelniczym, a na korkowej tablicy zakwitły – niczym dorodne kwiaty – biało–czerwone kotyliony z kartonu i bibuły. Zostały jeszcze do wycięcia proporczyki, które miały zawisnąć nad oknami. Dzieci pracowały dzielnie nad ozdobieniem sali na majowe święto.

– Proszę pani, bo Antek się przezywa – krzyknął nagle Julek, wskazując na kolegę. – On mówi, że ja jestem patriota! Pani Marta odłożyła na chwilę papier i nożyczki, spojrzała na chłopców z uśmiechem i łagodnym głosem zwróciła się do dzieci:

– Julku, poczułeś się urażony? – Chłopiec kiwnął głową.

 – Zupełnie niepotrzebnie, bo bycie patriotą to żaden wstyd, wręcz przeciwnie. A ty, Antku, wiesz, co oznacza słowo, którego użyłeś?

– Yyyy… no… chyba nie… – wybąkał zawstydzony Antek.

– Ja wiem! – krzyknęła Julka.

– Moja babcia zawsze powtarza, że jej dziadek, czyli mój prapradziadek był patriotą, bo walczył na wojnie. I dostał medal, prawdziwy! On już nie żyje, ale widziałam w albumie jego zdjęcia w mundurze.

– Możesz być dumna z takiego prapradziadka, Julciu – przyznała pani Marta.

 – Rzeczywiście, wygląda na to, że był patriotą, czyli kimś, kto kocha swój kraj, swoją ojczyznę, i dba o nią tak bardzo, że jest gotów zaryzykować dla niej życie, jeśli to konieczne. Julek, zajęty wprawdzie przyklejaniem białych i czerwonych trójkątów do długiej tasiemki, słuchał w skupieniu toczącej się rozmowy i nie bez żalu wywnioskował z niej, że wcale nie zasłużył na rzucone przez Antka przezwisko. – A jak ja nie chcę zostać żołnierzem, tylko lekarzem, to nie mogę być tym, no… patriotą, proszę pani? – spytał, nie kryjąc rozczarowania. – Ależ oczywiście, że możesz – zapewniła pani Marta. – Patriota nie musi koniecznie walczyć na wojnie. Teraz, w czasach pokoju, możemy okazywać swój szacunek dla ojczyzny w inny sposób. Na przykład lekarz, wykonując swój zawód, służy krajowi, bo dba o zdrowie jego obywateli. – To tak jak moja mama! Ona leczy ludziom oczy – pochwaliła się Marysia. – Rzeczywiście, lekarz to ważny zawód. Ale to, co powiedziałam, dotyczy tak naprawdę każdego, kto dobrze wykonuje swoją pracę. Może to być policjant, nauczyciel, artysta czy kasjer w sklepie. Nawet wy, będąc jeszcze dziećmi, możecie zachowywać się patriotycznie. Można powiedzieć, że Polska jest naszym wspólnym domem, a Polacy – rodziną, a jak można dbać o dom i rodzinę? – spytała wychowawczyni. – Na przykład można sprzątać po sobie i nie bałaganić – zaproponowała nieśmiało Tereska. – Masz rację, Teresko – przyznała pani. – To bardzo ważne, żeby dbać o środowisko, nie zaśmiecać go i troszczyć się o nasze wspólne otoczenie. – I jeszcze można się starać nie psuć różnych rzeczy – dodał Antek. – Tak, Antku, trzeba korzystać z tego co wspólne w taki sposób, żeby tego nie niszczyć. Place zabaw, parki, autobusy i tramwaje, a także przedszkole, w którym teraz jesteśmy, należą do nas wszystkich. Dlatego kiedy ktoś je niszczy, wszyscy tracimy. – Proszę pani, a ja dostałam od babci taką książkę o Polsce z białym orłem na okładce – wtrąciła nagle Julia. – I tata mi ją czyta. Tam jest na przykład napisane, że najdłuższa rzeka Polski to Wisła. I że stolicą jest Warszawa, i jeszcze było coś o Krakowie… i dużo innych informacji, ale jeszcze nie wszystko pamiętam. I tata mówi, że tam są rzeczy, które każdy Polak powinien wiedzieć. – Twój tata ma rację, warto poznawać własny kraj oraz jego historię i kulturę – przyznała nauczycielka. – To coś, co każdy z was już teraz może zacząć robić. Zresztą częściowo robimy to razem tu, w przedszkolu. I spójrzcie, co nam się udało stworzyć. Wycięte przez dzieci proporczyki zostały przyklejone do mocnej złotej tasiemki i tworzyły piękny biało–czerwony łańcuch. Nadszedł czas, by ozdobić nim ramy okienne. Pan Marek, przedszkolny konserwator, przyniósł drabinę i pomógł w zamocowaniu dekoracji. – No, no! Nieźleście się napracowali, mali patrioci! – rzekł z uznaniem, patrząc z góry na pięknie przystrojoną salę. – Widzicie, wywieszanie flagi w święta narodowe to dla innych znak, że ojczyzna jest dla was ważna – skomentowała pani Marta. – W ten sposób też można pokazać swój patriotyzm. Pod koniec dnia dzieci mogły zabrać zrobione przez siebie chorągiewki do domów. Julek włożył swoją do kubeczka i postawił ją na parapecie w dużym pokoju. W czasie zabawy co jakiś czas zerkał na nią z dumą. A kiedy tata wrócił z pracy, chłopiec natychmiast pobiegł oznajmić mu z pewną siebie miną: – Wiesz, tato, jeśli chcesz, możesz zostać patriotą, tak jak ja. To naprawdę nic trudnego.

D. zadaje dzieciom pytania: Co oznacza patriotyzm? Czy przedszkolak może być patriotą? Jak wy pokazujecie, że jesteście patriotami?

 Na koniec zadaje zagadkę :
Może kiedyś podróżować będziesz mógł po świecie,
Tyle jest ciekawych krajów do zwiedzenia przecież.
Ale jedno miejsce domem na zawsze zostanie,
Miejsce, gdzie się urodziłeś.
Jak mówimy na nie?

4. „Z czego słynie Polska?” – burza mózgów. Dzieci wymieniają, z czego ich zdaniem słynnie Polska. (D. wyjaśnia, że np. Francja słynie z wieży Eiffl a, serów, malarzy, pisarzy; Szwajcaria – z zegarków, czekolady, Niemcy słyną z samochodów, piwa, kiełbasy). D. na dużym arkuszu papieru wypisuje pomysły dzieci. • duży arkusz papieru, flamaster

            Dziękuję Rodzicom za pomoc! 😉

5. Kocham Polskę za…” – zabawa w kończenie zdania. D. prosi, by dokończyły zdanie.

6. Zabawa : Jedzie pociąg z daleka’
Czeka nas dzisiaj podróż daleka.
Niech nikt nie karze na siebie czekać.
W pociąg wsiadamy i odjeżdżamy.

Dzieci wsiadają do pociągu i śpiewają’
Jedzie pociąg z daleka,
Ani chwili nie czeka,
konduktorze łaskawy,
zawieź nas do ……
A dokąd?

. Zaproszenie dzieci w podróż po Polsce.).
Dojeżdżamy na południe Polski:
– jakim kolorem na mapie zaznaczone są góry?
– wskazanie gór na mapie Polski

 Dalej podróżujemy pociągiem przy piosence „Jedzie pociąg z daleka” – Zawieź nas do…
D:  A dokąd?
Pora wysiadać już podróżnicy ,dojechaliśmy do naszej stolicy!

 Rozmowa nt zakończonej zabawy
-jakie miasta odwiedziliśmy podczas naszej podróży?
Do jakiego miasta dotarliśmy na koniec?

7. Kochamy i szanujemy Polskę” – wykonanie plakatu. D. udostępnia dzieciom duży arkusz papieru. Na arkuszu jest narysowane flamastrem ogromne serce jako symbol miłości do Polski. Nad sercem dzieci wykonują napis „Kochamy i szanujemy Polskę”. Wycinają pojedyncze literki z kolorowych czasopism( lub piszą same przepisując zdanie po Rodzicach) i przyklejają je nad sercem, tak by utworzyły napis. Następnie malują farbami jedną ze swoich dłoni w barwy narodowe (tak jak flagę) i odbijają dłoń w środku narysowanego serca, co stanowi symbol zgadzania się z hasłem zapisanym u góry. Odbite dłonie dzieci podpisują swoimi imionami samodzielnie lub przy pomocy kogoś dorosłego • duży arkusz papieru, kolorowe czasopisma, farby, flamastry

8. A teraz trochę gimnastyki- zapraszam wszystkich do ćwiczeń – „Ruch to zdrowie”!

Jak Wam się podobało? Macie jeszcze siłę czy już nie? Odpoczywamy…

Teraz coś wyciszającego kładziemy się na podłodze i uspokajamy nasze ciało.

Głęboko oddychamy wdech i wydech. ( 3 razy)

9. Karta pracy 4l:

    Karta pracy 5l:

    Po wykonaniu kart pracy wybierz się na spacer i podziwiaj otaczającą piękną przyrodę.

Dobrego i pełnego przygód dnia dla wszystkich, Pani Justynka